Umowa kupna-sprzedaży należy do grupy umów cywilnych, w której sprzedawca jest zobowiązany do przeniesienia praw własności rzeczy na kupującego, a przede wszystkim do wydania mu tej rzeczy. Postępując tym trupem można stwierdzić, że kupujący musi przedmiot sprzedaży odebrać i zapłacić za niego w formie i wysokości ustalonej wcześniej.
Polskie prawo zakłada, że umowa kupna-sprzedaży jest konsensualna, odpłatna, zobowiązująca, wzajemna i kauzalna -co tak naprawdę nic nam nie mówi, oprócz tego, że jesteśmy zobowiązani do jej wypełnienia, szczególnie, jeśli wcześniej wyraziliśmy chęć dopełnienia transakcji umową przedwstępną. W Sieci można znaleźć pełno wzorów dokumentu, o którym mówimy, ale jego sporządzenie nie jest trudna, nawet w sytuacji, kiedy zrobimy to samodzielnie. umowa kupna-sprzedaży powinna zawierać określenie stron, przedmiotu transakcji i wyznaczonej ceny, żeby być ważną, zaś jej stronami może być każdy podmiot fizyczny i prawny. Przedmiotem, dokonywanej w umowie kupna-sprzedaży, transakcji mogą być rzeczy oznaczone indywidualnie, lub co do gatunku, media (gaz, prąd, woda itp), prawa majątkowe i zespoły rzeczy/praw. Oczywistym jest rzecz przedmiot sprzedaży nie musi jeszcze istnieć w chwili podpisania umowy – może powstać w przyszłości ( w takim właśnie wypadku podpisuje się umowę przedwstępną). Podobnie jasną cechą przedmiotu transkacji jest to, że nie może on być rzeczą bezprawną – narkotykami, bronią, nielegalnie sprzedawanym zabytkiem itp. Umowa kupna-sprzedaży, jak już wspomniano, zawiera cenę przedmiotu, który zmienia właściciela. Musi być ona ekwiwalentna, czyli wrażać soba przybliżona wartość produktu. Na czym to polega? Wbrew pozorom nie jest to takie trudne – poprostu musi być realna, tzn. nie prowadzić do tego, że za sprawny samochód zapłacimy sto złotych, lub za kanapę sto tysięcy (chyba że jest zrobiona ze skóry dinozaura). Tak naprawdę korzystanie z umów kupna-sprzedaży w codziennym życiu jest zbyt skomplikowane i nikt ich nie stosuje do asekurowania transakcji dotyczącej np. mebli. inną kwestią jest zmiana właściciela samochodu, nieruchomości, lub ogromnych partii produktu. Nalerży pamiętać, że nawet jeżeli nie zawieraliśmy umowy kupna-sprzedaży, a nawet umowy przedwstępnej, mamy możliwość dochodzenia swoich praw w sądzie w przypadku kiedy drugi podmiot transakcji nas oszukał – szczęśliwie dla nas, żyjemy we państwie prawa.